Tradycyjnie spotkaliśmy się również na jarmarku w Bydgoszczy, aby celebrować nadchodzące święta i nowy rok oraz porównać jakość naszych rodzimych produktów z wiedeńskimi. Bydgoszcz oczywiście wygrała.
Tradycyjnie spotkaliśmy się również na jarmarku w Bydgoszczy, aby celebrować nadchodzące święta i nowy rok oraz porównać jakość naszych rodzimych produktów z wiedeńskimi. Bydgoszcz oczywiście wygrała.
Urzekł nas Wiedeń w mroźne noce. Szczególnie gdy błoto na chodnikach zamarzało do postaci zabójczego firnu. Nie przeszkodziło nam to jednak przez cztery dni podziwiać stolicę Austrii i jej przebogatą architekturę rozjaśnioną blaskiem świątecznych jarmarków. Odwiedziliśmy Hofburg, Schönbrunn, Belweder, Prater, Secesję, katedrę św. Szczepana, muzeum Sisi, kryptę cesarską, bibliotekę narodową, muzeum historii naturalnej, dom Hundertwassera i wiele innych miejsc. Kto jeszcze nie był fanem monarchii habsburskiej, ten został nim na tym wyjeździe. Wspaniała wycieczka (jak zawsze) i wspaniałe wspomnienia. Nasze koło nie boi się wyzwań i co roku sięga po więcej. Nie ma rady, za rok jedziemy do Szwajcarii.
Dziękujemy Kolegium I UKW za wsparcie naszego wyjazdu!
Korzystając z gościnności DAAD, wybraliśmy się do Filharmonii Pomorskiej, by zażyć kultury wysokiej. W programie: pieśni Wagnera i co lepsze fragmenty z Richarda Straussa (niestety bez „Zaratustry”, ale to następnym razem). Przepojeni muzyką późnego romantyzmu i świętami w Rio, mogliśmy iść (nie)spokojnie spać. Dziękujemy mgr. Dirkowi Steinhoffowi za zaproszenie! Zostańcie z nami i obserwujcie nasze kolejne inicjatywy kulturowe. W planach mamy m. in. wizytę w operze.